Sunday, July 17, 2011

No comments

Je pars en vacances!




Nareszcie cokolwiek się układa.
Dziś się dowiedziałam, że uda mi się pojechać nad morze, taaak!
W sumie i tak bym pojechała, spod ziemi bym wykopała ten hajs.
Ale tak się cieszę, że ojej. W ogóle mam dobry humor.
Czasem ta moja bezsenność się przydaje.

Call center to zło. Wiem z autopsji.
Pomijając, że cię wyzywają, mieszają z błotem, to płaczą do słuchawki jak źle mają w życiu.
To jest smutne.
Jestem chyba zbyt uczuciowa.

A dzisiaj truskaweczka i kotki.
Mam ochotę na zamoczenie truskawki w fontannie czekolady.
Boskie.





Na głośnikach moja nowa miłość:
DJ Antoine, Kalenna - Welcome To St. Tropez

Welcome to St. Tropez
Oh yeah