Friday, February 22, 2013

No comments

Me encanta topo.

Witam, cześć i czołem.
Ika zmartwychwstała i wróciła do bloga.
Podtuningowałam go, fiolet rzuca się w oczy, nie?

Ktoś spostrzegawczy dojrzy inny język w tytule.
Stwierdziłam, że francuski ssie i przerzuciłam się na hiszpański.
Łatwiejszy, przyjemniejszy i wypowiadając w nim słowa nie mam odczucia przebywania w moim gardle piłeczki pingpongowej.

Wstyd mi, że zaniedbałam bloga na okrutne 9 miesięcy.
Wynagrodziłam mu to nowym nagłówkiem, który tworzyłam całe 3 minuty.

Od maja zeszłego roku dużo się zmieniło, ale jakoś nie wiem nawet czym się podzielić.
Franek waży już 7 kilo.
Nie ja go spasłam, to mama.
Teraz buc siedzi mi na kolanach. Chociaż "siedzi" to za dużo powiedziane. Rozwalił się jak naleśnik.
Już nawet mu się mruczeć nie chce.
I ma gdzieś, że głowa mu podskakuje pod ruchem mojej ręki stukającej w klawiaturę.
Która się zbuntowała i czasami nie chce wstukiwać połowy liter.

Dodałam opcję Google +. Nie wiem po co mi ona, ale z nią wygląda jakbym była przekonana, że ktoś udostępni bloga gdzieś tam.
Nie zagłębiałam się w to jakie wspaniałe opcje może mi zaoferować.

Ale śmiesznie się brzuch rozlał Frankowi.

O, na nartach się nauczyłam poruszać.
Jazdą można to prawie nazwać.

Nie ma się co rozpisywać, co ma zostać napisane i tak zostanie.
Teraz notki będą.
I nie tylko.


"Kobiety, które wstrząsnęły światem"

Wernisaż wystawy 8 marca, wystawa potrwa do 26 marca.
Stanisława Przybyszewska, Amy Winehouse, Róża Luxemburg, Violetta Villas, Kora, Dama z... trzema łasiczkami.
Obrazy Ewy Ciepielewskiej.

Galeria Milano: ul. Waszyngtona 2a, Warszawa
www.milano.arts.pl



Dobrze to wygląda, może uda mi się wyciągnąć Mojego. 


Są wreszcie i rysunki!





Coś na głośnikach? A jakże!
I to dosłownie na głośnikach.
Sia - My love

Buenas noches.